Doktor Proktor i wielki napad na bank – Jo Nesbø
2.300 kr.
Punkt za nawiązanie do Harry’ego Hole, megagigaekstraogromny punkt za nawiązanie do Harry’ego Pottera – “ta, której imię można było wymawiać tylko szeptem” 😉
Król Norwegii powierza misję odzyskania całych ukradzionych rezerw złota kraju (czyli jednej sztabki złota) jedynym znanym sobie osobom, które potrafią ocalić Świat 🌎, czyli Bulkowi, Lisie i doktorowi Proktorowi. Trop prowadzi tym razem do Londynu, gdzie bohaterowie niezwłocznie się udają. Nesbø tym razem doprowadza do sytuacji, w której Bulek musi stać się członkiem bandy złoczyńców, żeby wyciągnąć potrzebne informacje. Oczywiście na tym kończy … przecież to logiczne, że trzeba by spróbować może rozegrać jakiś mecz piłkarski w mało znaczącej lidze … do boju Szczęsny Długoręki and Stinking Toes 😀
Na uznanie zasługują także, jak w każdej części serii, ilustracje Pera Dybviga. Niezwykle sugestywne i niekonwencjonalne jak na książkę dla dzieci.
Okładka: miękka
Ilość stron:287
Na stanie
Lisa, Bulek i doktor Proktor udają się do Londynu, aby dowiedzieć się, kto ukradł złoto z najlepiej na świecie strzeżonego banku. Zwariowany doktor i sprytnie przebrane dzieciaki wnikają do środowiska najgorszych złoczyńców. Dowodzi nimi kobieta, której boi się nawet brytyjska policja… Okazuje się, że misja naszej trójki jest bardziej niż szalona – sami będą musieli zaplanować napad na bank! Ale dlaczego? I jaki ma to związek z finałem Pucharu Anglii w piłce nożnej?! Może dowiesz się tego z tej książki …
