Sekrety arabskich kurortów – Marcin Margielewski

2.300 kr.

Autor jak zwykle nie zawiódł – jest to dla mnie fenomen, że w każdej książce udaje mu się przedstawić ważne problemy społeczne w sposób bardzo przystępny dla czytelnika. Książki czyta się z prawdziwym zaangażowaniem, dosłownie widząc oczami wyobraźni świat przedstawiony na stronach lektury – tak było i tym razem

Historia należy do tych ciekawych, momentami smutnych i pouczających o przestrzeganiu zasad panujących w innych zakątkach świata.

Na stanie

Praca rezydenta turystycznego w krajach arabskich wydaje się pozbawiona wad. Podróże, piękne miejsca, niekończące się wakacje, a w dodatku jeszcze za to płacą. Owszem, jest w tym sporo prawdy, ale niektórzy turyści potrafią zmienić tę bajkę w istny koszmar. A i ten okazuje się niczym, gdy przypadkowo wejdzie się w konflikt z arabskim prawem, co może się zdarzyć nawet tym, którzy bardzo dobrze znają jego zasady.

Pracująca w Dubaju doświadczona rezydentka wybiera się do Polski, by odwiedzić rodzinę, ale na lotnisku zostaje zatrzymana przy bramkach. Coś, co wygląda jak zwykłe nieporozumienie, okazuje się sprawą kryminalną. Kobieta trafia do niewolii dostaje trzydzieści dni, by udowodnić swoją niewinność. Ale to tak naprawdę nikogo nie interesuje…

Marcin Margielewski – pracował jako dziennikarz radiowy, prasowy i telewizyjny. Przez dziesięć lat podróżował, mieszkając między innymi w Wielkiej Brytanii, Dubaju, Kuwejcie i Arabii Saudyjskiej. Był dyrektorem kreatywnym kilku światowych marek.